wtorek, 29 grudnia 2020

RDC

Odebrane


Jerzy Marchwinski <jmarchwinski@gmail.com>

sob., 26 gru, 10:44 (3 dni temu)

do Robert, Jerzy


Dzień dobry Panie Robercie.

  

Słuchałem (i oglądałem) w RDC wczorajszy, Mozartowski wieczór p.Kurzakowej i Pana, z autentycznym zachwytem.


  Ona, chyba mi się pierwszy raz całkowicie podobała. Była to demonstracja wielkiego talentu i  profesji z najwyższej półki. W jej ekspresji i głębi pojawiło się coś, czego przedtem nie mogłem dostrzec. Jestem przekonany, że stabilizacja osobistego życia, układ z równie znakomitym wykonawcą i, co chyba najbardziej istotne, to przywołanie na Świat Córeczki, wymiernie wzbogaciło wartość jej odtwarzania.


  A Pan? Zachwycił  mnie Pan nie po raz pierwszy, zresztą. Świetnie posługuje się Pan swym pianistycznym mistrzostwem. To, co demonstrował Wasz układ, to już nie było partnerstwo. To była wzajemna  identyfikacja. Wasze „razem” było w pełni kompatybilne, oparte o wolność i przestrzeń przekazu. W Pana graniu była swoboda interpretacji, logicznej i idealnie stylowej, bez nawet śladowej aluzji do „akompaniowania". Oboje tworzyliście kompletną muzykę, realizując moje głębokie pragnienie, które starałem się zawsze realizować własnym graniem i kreowaniem z Młodymi, czyli, wykonywaliście jeden, cały utwór, a nie tzw. dwie partie. Wasz przekaz był naturalny, wolny od jakiejkolwiek sztuczności i pozy. Wasz Mozart był „śpiewający”, a nie jako igraszka biegników, z których nic albo niewiele wynika. 


  Panie Robercie, a czy Pan już kiedyś myślał o dyrygenturze?


  Serdecznie. JotEm

sobota, 21 listopada 2020

Podziękowanie dla Domu Opieki POKÓJ i DOBRO, w Otwocku

 

 

Prof. Jerzy MARCHWIŃSKI

Warszawa, 20 listopada 2020

 

Droga Siostra-Dyrektorka, Łucja Szymborska

„POKÓJ i DOBRO”

Żeromskiego 23

05-400 OTWOCK

       Pragnę przesłać kilka słów serdecznej podzięki, za troskliwą opiekę podczas kilkuletniego pobytu mojej Siostry, śp. dr Barbary JAGIEŁŁO, w Domu Opieki POKÓJ i DOBRO, w Otwocku.

       Pobyt w Domu Opieki, w tym szczególnym okresie życia, przepełnionego troską i niepokojem oraz bezlitosnymi chorobami, oczekuje właśnie pokoju i dobra, opieki i poczucia bezpieczeństwa. Jestem przekonany, że pensjonariusze wszystko to otrzymują od profesjonalnego personelu, sterowanego doświadczoną ręką Siostry Dyrektorki.

      Z opowieści mojej Siostry, Barbary, wiem o stałej obecności w Domu Opieki klimatu dyskrecji, delikatności i kultury zapewnianej pensjonariuszom. Uważam to za szczególnie warte najwyższej pochwały i wdzięczności.

        Moje serdeczne myśli i najlepsze życzenia będą zawsze towarzyszyć Siostrze -Dyrektorce i całemu Personelowi.

               prof. JerzyMarchwiński

 

 

       

 

 

 

 

środa, 4 listopada 2020

Do Bydgoskich Przyjaciół

 

Prof. Jerzy MARCHWIŃSKI

Warszawa, 3 listopada 2020

Drodzy, Bydgoscy Przyjaciele.

       Wczoraj dotarła do mnie idea znakomitej, autorskiej inicjatywy i tekst autorstwa Pani Dyrektor, dr. Joanny Derenda-Łukasik, dotyczące Zespołu Szkól Muzycznych im. Artura Rubinsteina w Bydgoszczy.

       Tekst ten wzbudził mój szczery zachwyt, ponieważ jego treść jest mi szczególnie bliska. Stawia bowiem jako główne wartości nie tylko podstawę nauczania wiedzy i umiejętności w służbie Sztuki, ale, cytuję: „…także jako upowszechnianie wartości nadrzędnych jakimi są umiłowanie Ojczyzny oraz patriotyzm odnajdywany w twórczości kompozytorów, twórców, artystów Polaków”. Jest to postawa zasługująca na najwyższą pochwałę.

      Wzruszyła mnie również refleksja o tzw. „Małej Ojczyźnie”, czyli Bydgoszczy, i jej kreatywnym klimacie, legitymitującym się imponującym zestawem nazwisk, Rafała Blechacza, Julianny Avdeevej, Szymona Nehringa a także Duetu Pianoduo Artists, dr. Joanna Derenda-Łukasik i dr. Marzena Buchwald. Jednym z podstawowych założeń programowych Duetu, jest ożywienie z letargu zapomnienia skarbów polskiej muzyki dwufortepianowej.

       Jestem głęboko i szczerze przekonany, że dotychczasowa droga zaangażowanych w realizowanie swoich powołań Pedagogów i ich Podopiecznych, będzie z sukcesem kontynuowana w służbie dobra i piękna.

      Z serdecznymi myślami i najlepszymi życzeniami.

                   Prof. Jerzy Marchwiński

 

piątek, 30 października 2020

Prof. Anna Prabucka-Firlej o Pieśniach "I never saw another Butterfly".

 

Anna Prabucka-Firlej

wt., 20 paź, 18:17 (22 godziny temu)

do mnie

Szanowny Panie Profesorze!

Z największą uwagą, skupieniem ale i wzruszeniem wysłuchałam tych pieśni. Dziękuję gorąco, że zechciał mi je Pan przesłać.

Tak niezwykłe słowa, wspaniale zsynchronizowana i wyrazista do nich w odpowiednich emocjach muzyka, czynią je małymi arcydziełami. Jakże niewiele trzeba aby drobne, krótkie wypowiedzi stały się pełne właściwych treści.

 Zasługa to nie tylko kompozytora ale według mnie, WYKONAWCÓW.

Powtarzam swoje słowa, że jest Pan mistrzem – MISTRZEM dźwięku, czasu, wszystkich elementów współtworzących zgodną narrację ze śpiewaczką.

Partnerka jest na wskroś wyjątkowa. Niemniej, Pan tworzy całą aurę dźwiękową Jej kreacji. Ta kreacja dlatego właśnie jest wspólna i spójna.

Jakże niewielu pianistów potrafi zagrać akord, który z założenia wykraczając poza dur – moll, nie ma swojego koloru. U Pana zawsze brzmi pełnią jego istoty. Nie jest “brudny”, ma podstawę i  sopran ale wypełniony złożonymi dźwiękami, podkreśla koloryt głosu i daje głębię wyrazu. Poszczególne elementy rytmiczno – melodyczne, dostosowane do przebiegu partii śpiewaczki, cudownie się uzupełniają. W Państwa działaniu jest przestrzeń dla tego, co nie jest zapisane kropkami na pięciolinii. Jest przestrzeń w przekazywaniu harmonii i tak potrzebnego, wspólnego, naturalnego czasu.

Jestem pod ogromnym wrażeniem!

Zamiast refleksji, proszę wybaczyć tak dosadną recenzję ale potwierdza to tylko moje dogłębne wrażenie odbierania profesjonalizmu i piękna w jego prawdziwej, czułej i artystycznej wymowie.  

 Proszę przyjąć gorące podziękowanie i serdeczne pozdrowienia

 Anna Prabucka-Firlej

 

Prof. Anna Prabucka -Firlej about "I never saw another butterfly"

 

 

                                                                                         Tuesday, October 20, 18:37

 

Prof. Anna Prabucka-Firlej

Dear Professor,

I have listened to the songs with the utmost attention and focus and I am deeply moved by them.  I am truly obliged to you for sending them to me.

They're unusual lyrics together with the perfectly synchronized music which vividly expresses their emotional load has turned each of these songs into a small masterpiece. How little is needed to fill such tiny, brief messages with meaningful contents. 

 The credit for that is due not only to the composer but also to the PERFORMERS.

Let me repeat once again, that you are a master - a true MASTER of the sound and timing, together with all the other elements which co-create the harmonious narrative with the singer. 

Your partner is absolutely unique.  Nevertheless, it is you who have weaved the whole sound aura for her creation.  And precisely for this reason, this is a mutual, harmonious creation. 

Not many pianists can play a chord which transgresses the minor-major scale by definition, and therefore has no color of its own.  Your chords always vibrate with their full potential.  They are never "soiled", they have their base and the soprano, yet they are filled with complex sounds which emphasize the character of the voice and enrich it with the depth of expression.  Individual rhythmical and melodic components perfectly match the progression of the singer's part. Your actions provide space for everything which could not have been recorded with the dots on the staff.  There is plenty of space in how you deliver the harmony and the common, natural time which is in such demand nowadays.

I am greatly impressed!

Please accept my apologies for such blunt review instead  of a reflection, but it is just proof of how   deeply I perceive professionalism and beauty in their true, tender,I never saw Another Butterfly and artistic manifestation.

 

With heartfelt thanks and warmest greetings,

Prof. Anna Prabucka-Firlej

wtorek, 20 października 2020

Refleksja o CD z Sonatami na wiolonczelę i fortepian Stojowskiego i Różyckiego

 

Prof. Jerzy MARCHWIŃSKI

Warszawa, 15października 2020

REFLEKSJA, po wysłuchaniu CD z Sonatami na wiolonczelę i fortepian Zygmunta Stojowskiego i Ludomira Różyckiego, w wykonaniu Tomasza Strahla i Agnieszki Przemyk-Bryła.

·           Ze sporą dozą zażenowania muszę wyznać, że nie znałem obydwu Sonat.

W Wyznaję również, że zachwyciłem się obydwiema. Zachwyciłem się również ich wykonaniem.

·       Moją aktualną REFLEKSJĘ powinienem był zatytułować „Radość wielka”. Ważnym powodem jest ich polskość!  Świetnie, że zostały utrwalone na CD, zwłaszcza, że przez tandem dwojga wybitnych, utalentowanych odtwórców. Nagranie absolutnie zasługuje na skuteczną, dyskretną, kulturalną, nienachalną, światową promocję. Obydwaj twórcy stworzyli różne, ale fascynujące dzieła. Sonata Stojowskiego jest jak rzeka płynącej muzyki, a Różycki, zawarł w Sonacie całe swoje usposobienie 

·       Tandem Odtwórców obydwu Sonat osiągnął cel, którego zawsze oczekuję podczas słuchania odtwarzania zespołowego, duetu w szczególności. W przypadku aktualnego Tandemu, kompatybilność narracji i timingu, jest doprawdy imponująca. Bardzo lubię odnosić wrażenie, że wprawdzie jest dwoje, ale jakbym słyszał jednego, odtwarzającego na dwu instrumentach.

·       Panie Tomaszu, Pana tekst w booklecie, jest świetny. Widzę wyraźnie, że dysponuje Pan nie tylko utalentowanym smyczkiem, ale również utalentowanym piórem.

·       Moi Drodzy! Walczcie dalej! „Ars longa, vita brevis”.

 

czwartek, 17 września 2020

REFLEKSJA o płycie CD " Roman Maciejewski. Wykonawcy "Pianoduo Artists", Joanna DERENDA-ŁUKASIK i Marzena BUCHWALD

 

Prof. Jerzy MARCHWIŃSKI

Warszawa, 13 września 2020

REFLEKSJA o płycie CD „ROMAN MACIEJEWSKI”.

Wykonawcy: „Pianoduo Artists”, Joanna DERENDA-ŁUKASIK i Marzena BUCHWALD

·       Zgodnie z osobistą tradycją, od razu na wstępie zastrzegam, że nie piszę recenzji. W moim postrzeganiu, recenzje i krytyki, są domeną recenzentów i krytyków. Ocenę artysty przez artystę, odbieram jako rodzaj nietaktu. Zdecydowanie preferuję pojęcie REFLEKSJI, która daje mi przestrzeń do wypowiedzenia opinii osobistej, bez kwalifikacji i oceny.

·       Jest to wykonanie znakomite, świetnie skonstruowane, zrozumiałe, logiczne!

·       Dobrze się stało, że Artystki zdecydowały nagrać część niezwykłej twórczości zasługującego na lepsze poznanie polskiego kompozytora. Jego muzyka jest na wskroś indywidualna, pełna emocji, filozoficznej zadumy i szczególnej refleksji. Moim zdaniem, tak właśnie jest wykonywana.

·       Zrobiła również na mnie silne wrażenie perfekcja instrumentalna Wykonawczyń i coś, co odważyłbym się nazwać zmysłem dramaturgicznym. Wykonanie Fugi jest najbardziej przekonującym tego dowodem.

·       Negro Sprituals są wykonane w klimacie poezji i aluzji, odległe od dosłowności. Słuchałem ich z wielkim zainteresowaniem.

·       Moim zdaniem, bardzo przydatna a może, wręcz potrzebna, byłaby dwujęzyczna (polski&angielski) informacja w booklecie o kompozytorze i jego dziele, zwięzła i konkretna, bez cech jakiejś muzykologicznej dysertacji.

 

 

         

REFLEKSJA o płycie CD "Fortepian Noskowskiego". Wykonawcy "Pianoduo Artists", Joanna DERENDA-ŁUKASIK i Marzena BUCHWLAD

 

Prof. Jerzy MARCHWIŃSKI

Rejowiecka 17A

PL 04-897 WARSZAWA

Tel/Fax: (+48-22) 872 1500

Mob: (+48) 601 235 576

E-mail: JMarchwinski@gmail.com

Blog: jerzy-marchwinski.Blogspot.com

 

Warszawa, 13 września 2020

 

REFLEKSJA o płycie CD „FORTEPIAN NOSKOWSKIEGO”.

Wykonawcy: „Pianoduo artists”, Joanna DERENDA-ŁUKASIK i Marzena BUCHWALD.

 

·       Zgodnie z osobistą tradycją, od razu na wstępie zastrzegam, że nie piszę recenzji. W moim pojmowaniu, recenzje i krytyki, są domeną recenzentów i krytyków. Ocenę artysty przez artystę, odbieram jako rodzaj nietaktu. Zdecydowanie preferuję określenie REFLEKSJA, która daje mi przestrzeń do wypowiedzenia opinii osobistej, bez kwalifikacji i oceny.

·       Wysłuchałem CD o fortepianie Noskowskiego, z wielką radością i przyjemnością. Być może dlatego, że wszystko co polskie, wliczając w to Sztukę, jest mi szczególnie bliskie i cenne.

·       Obydwie Artystki legitymują się wyśmienitą profesją, zaangażowaniem i emocją. Przekłada się to na ekspozycję polskiego charakteru we wszystkich tańcach, które opierają się wielokrotnie na autentycznych cytatach.

·       Uważam za ogromnie pozytywne starania Artystek, żeby obudzić z letargicznego snu zapoznane skarby ocalałych archiwów. Jest to inicjatywa zasługująca na najwyższa pochwałę. Tak właśnie wyobrażam sobie przyszłość Pianoduo artists”: na znakomitym poziomie profesjonalnym pokazanie tej twórczości muzycznej, która zasługuje na przywrócenie, a często, na przywołanie do istnienia.

·       Niekłamaną przyjemność sprawiła mi kompatybilna komitywa estetyczna i emocjonalna Pań-Artystek. Było to niemal idealne zrealizowanie moich osobistych oczekiwań, abym słuchając duetu odniósł wrażenie, że gra nie dwu, lecz jeden wykonawca.

·       Chętnie bym widział w booklecie tego CD, również angielskie tłumaczenie już istniejących w nim informacji. Jestem przekonany, że to CD zasługuje na promocję i popularyzację np. przez Instytut Adama Mickiewicza oraz inne możliwości Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

 

 

           

 

 

        

         

 

 

 

 

 

środa, 9 września 2020

Refleksja o CD Prof. Anny Prabuckiej-Firlej

 

Droga, Szanowna Pani Profesor.

·       Nigdy nie piszę recenzji, ponieważ w moim pojmowaniu, ocenianie artysty przez artystę, jest głęboko nietaktowne. Jest to, w moim odczuciu, teren recenzentów i krytyków.

·       Osobiście, posługuję się pojęciem REFLEKSJA, która daje swobodę osobistej wypowiedzi, bez oceniania i kwalifikacji.

·       Poniżej, kilka Refleksji po dzisiejszym, porannym seansie z nadesłanymi przez Panią CD.

Pani Profesor:

·       Jest Pani znakomitą pianistką i autentyczną artystką!

·       Brzmienie fortepianu pod Pani palcami, jest wolne od wszelkich elementów mechanicznych czy technicznych. Jest pełne urody, przestrzeni i śpiewności. Nawet wtedy, kiedy jest to dźwięk pojedynczy.

·       Amplituda dynamiki Pani dźwięków, jest imponująca.

·       W wykonywanej muzyce ma to swój istotny udział i skutek w urodzie frazowania i narracji. Pani granie jest piękne.

·       Przyznaję, że nie miałem najmniejszego problemu ze zrozumieniem istoty tego grania. Pani interpretację odbierałem jako naturalną i zrozumiałą, pomimo, że przecież chyba wszystkie utwory słyszałem po raz pierwszy.

·       Słuchałem tych nagrań ze szczerym zachwytem! Są one bliskie ideałowi grania zespołowego, partnerskiego.

Władysław Walentynowicz:

·       Jego muzyka ma, dla mnie, charakter poetycki i emocjonalny. I tak była wykonywana.

Refleksja ogólna:

·       Chwalę reżyserów nagrania.

·       Odrobinę żałuję, że do bookletu nie dołączono choćby bardzo niewielkiej informacji o twórcy, wykonawcach i utworach. Kilka słów. Moim zdaniem, możnaby to zlecić studentom teorii.

·       Nagranie i wykonanie Sonat Amerykańskich: rewelacja!

 

        (Prof. Jerzy Marchwiński)

 

 

sobota, 29 sierpnia 2020

Refleksja o Małgorzacie Polańskiej (DUX)

 

Prof. Jerzy MARCHWIŃSKI

Rejowiecka 17A

PL 04-897 WARSZAWA

Tel/Fax: (+48-22) 872 1500

Mob: (+48) 601 235 576

E-mail: JMarchwinski@gmail.com

Blog: jerzy-marchwinski.Blogspot.com

 

Warszawa, 9 sierpnia 2020

 

Fryderyk Chopin „Utwory Kameralne” (DUX)

Agnieszka Przemyk-Bryła, fortepian

Tomasz Strahl, wiolonczela

Konstanty Andrzej Kulka, skrzypce

 

Refleksja:

·        Według posiadanej przeze mnie wiedzy, aktualne nagranie jest pierwszym, kompletnym nagraniem utworów kameralnych Chopina przez jeden, ten sam zespół wykonawców.

·        Nie podejmuję się oceny jakości wykonania, ponieważ uważam, że jest to teren recenzenta i krytyka, a nie artysty. Ocenę artysty przez artystę, zawsze uważałem za rodzaj pewnego nietaktu. Ponieważ sam postrzegam siebie również jako artystę - no, może byłego artystę - dlatego opinię o dojrzałych artystach, autorach niniejszego nagrania, skrzętnie schowam w moim prywatnym archiwum.

·        Generalnie, nie recenzuję, tylko wypowiadam osobiste REFLEKSJE, pod którymi się podpisuję i za które biorę pełną odpowiedzialność.

·        W aktualnej REFLEKSJI przedstawię jedynie kilka słów o zjawisku, któremu na imię DUX. Pierwszy raz usłyszałem nazwisko absolutnie niezwykłej postaci jaką jest Pani Małgorzata Polańska, mistrzyni konsolety, chyba ponad 40 lat temu. Rekomendował mi ją wtedy Mistrz Jan Weber, jako wielce obiecującą, utalentowaną reżyserkę dźwięku. Mistrz Weber się nie pomylił, a pełna sukcesów, niemal półwieczna aktywność Pani Małgorzaty jest żywym tego dowodem.

·        Wydaje mi się, że Mistrz Jan Weber oparł swoją rekomendację na gigantycznym doświadczeniu i unikatowej intuicji. Moje wrażenie, po pierwszym seansie nagraniowym z Panią Małgorzatą i wielu następnych z DUXem, również utrwalających sztukę mojej Partnerki, pozostaje niezmienione: dźwięk nagrań DUXa, jest w moim odbiorze, najbliższy brzemienia naturalnego!

·        Klimat nagrań DUXa to przestrzeń wolności i dialogu. Taka przestrzeń uskrzydlała mnie; jej brak, paraliżuje i zubaża.

·        Kapitalny pomysł z DVD!

(-) Prof.Jerzy Marchwiński

niedziela, 28 czerwca 2020

Emanuel BĄCZKOWSKI, organista, Refleksja, 28 czerwca 2020


Prof. Jerzy MARCHWIŃSKI
Rejowiecka 17A
PL 04-897 WARSZAWA
Tel/Fax: (+48-22) 872 1500
Mob: (+48) 601 235 576
Blog: jerzy-marchwinski.Blogspot.com

Warszawa, 28 czerwca 2020

REFLEKSJA: dot. Emanuel Bączkowski, organista

·       Nie będzie to opinia, ocena ani recenzja. Od tego typu wypowiedzi są krytycy i recenzenci.
·       Pan Emanuel Bączkowski jest artystą. Ja również jestem artystą, być może byłym artystą. Wypowiadanie się jednego artysty o drugim, w moim pojmowaniu może być czymś wręcz zgoła nietaktownym. Unikam go.
·       Dlatego, w podobnych przypadkach, proszony o wypowiedź, używam formę REFLEKSJI, która daje mi możliwość i swobodę posłużenia się charakterem oceny osobistej.
·       Z Panem Emanuelem Bączkowskim miałem dwukrotny kontakt. Pierwszy, w Kościele Środowisk Twórczych w Warszawie, podczas żałobnej ceremonii poświęconej zakończeniu życia przez Juliannę Guzy z Frankfurtu nad Menem, siostry mojej Żony, Ewy Podleś.
·       Pan Emanuel, wraz ze swoim znakomitym partnerem, wiolonczelistą Michałem Borzykowskim, otworzyli ceremonię przepięknym wykonaniem Bachowskiej Arii na G-strunie. Ten niezwykły klimat szczególnego piękna, stanowił przeciwwagę smutku i żałoby oraz doskonale harmonizował ze wzruszającym przesłaniem Kapłana. Solowe preludiowania po zakończonej ceremonii, były na wysokim poziomie, w doskonałym stylu.
·       Drugi kontakt z p. Emanuelem Bączkowskim, był z jego nagraniami dokonanymi na organach Jasnogórskich. Znane mi są te instrumenty osobiście. Może nie wszystkie, ale na tych podstawowych, sam grywałem w młodości.
·       Uważam ideę utrwalenia dźwiękowego mesażu tej unikatowej, niezwykłej Świątyni, za ogromnie cenną i przydatną. W moim odczuciu, muzyka organowa ma nie tylko swój kwalitet artystyczny, ale może nade wszystko walor mistyczny, nierozerwalnie kojarzący się ze światem wiary i religii. Jestem przekonany, że nagranie jasnogórskich organów ma szanse trafić do polskich wiernych, rozproszonych po całym świecie.
·       Uważam to nagranie za bardzo wartościowe, z wyraźnie osobistym odcieniem, wolne od bardzo powszechnego błędu artykulacji i timingu.





niedziela, 24 maja 2020

MUZYKA FORTEPIANOWA ROMANA PALESTRA, 24.05.2020


Prof. Jerzy MARCHWIŃSKI
Rejowiecka 17A
PL 04-897 WARSZAWA
Tel/Fax: (+48-22) 872 1500
Mob: (+48) 601 235 576
Blog: jerzy-marchwinski.Blogspot.com

Warszawa, 3 maja 2020

RAFLEKSJA

Będzie to krótka, bardzo osobista refleksja o CD poświęconym muzyce fortepianowej Romana Palestra, w nagraniu Jakuba Tchorzewskiego.

·       Gdybym miał jednym słowem określić swoje wrażenie po wysłuchaniu CD, byłby to, podziw.
·       Pan Jakub Tchorzewski nie tylko znakomicie pianistycznie wykonuje utwory Romana Palestra, ale realizuje je tak, jakby to była jemu najbliższa twórczość. Nawet przy pierwszym słyszeniu, wszystko brzmi naturalnie i, przynajmniej dla mnie, absolutnie zrozumiale.
·           W moim odczuciu, przez walor artystyczny, Roman Palester przynależy do wąskiej grupy najwybitniejszych twórców współczesnych, nie tylko Krajowych. Mistrzowskie wykonanie demonstrowane przez Jakuba Tchorzewskiego, winno się wybitnie przysłużyć obecności kompozytora w światowym środowisku.
·    Dopiero podczas dzisiejszego, dłuższego przebywania w świecie Romana Palestra, uświadomiłem sobie charakter jego muzyki. Jest to opowieść dźwiękami o losie człowieka.
·       Opowieści tej nie można przełożyć na słowa. Postrzegam tą muzykę jako czystą, absolutną. Z zachwytem odbierałem same dźwięki, bez jakiegokolwiek kojarzenia z sugerowanym znaczeniem.
·            Bardzo atrakcyjnie zredagowany booklet



PIANOFORTE MUSIC BY ROMAN PALESTER, 24.05.2020


Prof. Jerzy MARCHWIŃSKI
Rejowiecka 17A
PL 04-897 WARSZAWA
Tel/Fax: (+48-22) 872 1500
Mob: (+48) 601 235 576
Blog: jerzy-marchwinski.Blogspot.com

Warsaw,  May 3,  2020

REFLECTION

Herewith a brief and very personal reflection on a CD presenting pianoforte music by  Roman Palester performed by  Jakub Tchorzewski.

·       If I were to describe my impressions after listening to this CD in one word, I would just say: awesome.
·       Jakub Tchorzewski has performed Roman Palester's works not only with excellent technique but also in an intimate manner. Everything sounds natural and is fully comprehensible immediately, even after listening to it for the first time - at least for me.
·       I feel that  Roman Palester  due to the artistic value of his works,  belongs to the group of the most renowned contemporary composers, not only nationwide.  The masterful rendition of his works by  Jakub Tchorzewski should largely contribute to the presence of this composer in the international community. 
·       Just today, after spending quite a lot of time in the universe of  Roman Palester, I realized what the essence of his music is. He uses sounds to tell the story of human destiny.
·       His narrative is not translatable into words.  I perceive it as pure, absolute music. I have delighted in the pure sounds, without any associations with suggested meaning. 
·       The booklet is an excellent graphic and editorial work.