poniedziałek, 14 czerwca 2021

Koncerty on-line w Akademii Muzycznej w Gdańsku, w maju 2021 roku

 Prof. Jerzy MARCHWIŃSKI

Rejowiecka 17A

PL 04-897 WARSZAWA

Tel/Fax: (+48-22) 872 1500

Mob: (+48) 601 235 576

E-mail: JMarchwinski@gmail.com

Blog: jerzy-marchwinski.Blogspot.com


Warszawa, 9 czerwca 2021

Koncerty on-line w Akademii Muzycznej w Gdańsku, w maju, 2021 roku.

Wykonawcy: (Online: GRaMuz#23 i GRaMuz#26)

Prof. Anna Prabucka-Firlej

Młodzi Artyści: Adrianna CIEMIŃSKA, Anna FENDER,

Jakub Grzelachowski, Adam BRUDEREK


REFLEKSJA:

Będzie to krótka REFLEKSJA w trzech częściach:

Część pierwsza, Osobista

Część druga, Pani Profesor

Część trzecia, Młodzi Artyści


1. Część pierwsza, osobista.

Recenzja, to teren krytyka i recenzenta. A ja, za przeproszeniem, jestem

byłym artystą-wykonawcą i z tej loży wypowiadam swobodniej swoje opinie.

Generalnie, postrzegam dwa typy wykonawców, rytmisci i melodyści (w mojej

prywatnej nomenklaturze). Rytmista, to wykonawca, który nawet „Wlazł kotek

na płotek”, nie potrafi zagrać bez liczenia i dominacji rytmu. A „melodysta”,

potrafi zaśpiewać nawet Tokatę Prokofiewa (Martha!). Przekłada się to na

logikę narracji, artykulacji i dramaturgię treści. (Rytmistów proszę o

wybaczenie, ale – dla mnie – ich granie, jest to granie o niczym).”

Złotymi zgłoskami mam wpisaną w pamięć Chopinowską refleksję:

Muzyka ma mówić, pianista śpiewać. Proszę mi wybaczyć, ale dla mnie,

muzyka bez tego pianistycznego, śpiewu, pozostaje zaledwie

zorganizowanym hałasem.


2. Część druga: Pani Profesor.

Gdybym miał jednym słowem określić postać Pani Profesor, jej walor

artystyczny, dydaktyczny oraz organizacyjny, byłby to: fenomen!

Pani Profesor przynależy do nielicznej elity preferowanych przeze mnie

pianistów śpiewających.

W moim odczuciu, przywilej ten jest dobrem powierzonym, talentem,

którego niepodobna nauczyć.

Można w nieskończoność udoskonalać profesję, jest to wykonalne, ale

jeszcze nikomu nie udało się nauczyć talentu.


To, co mogłem usłyszeć i zaobserwować w jej majowej igraszce online,

było ciągłą demonstracją śpiewu, frazy, nastroju, timingu, artykulacji,

dramaturgii akordów i kantyleny, nie wspomnę nawet o arcypartnerstwie.

Wyobraziłem sobie, jak niewymierną korzyścią dla tych młodych artystów

był nie tyle sam występ, nawet online, ile choćby nawet niedługi czas

wspólnych z Panią Profesor, inspirujących poszukiwań i treningu.

Zaimponowała mi profesjonalna, artystyczna przestrzeń Pani Profesor. W

przestrzeni tej sprawiali wrażenie wielkiego komfortu wszyscy młodzi,

współpracujący na estradzie z tą Znakomitą Artystką

.

3. Część trzecia: Młodzi artyści.

Z całą odpowiedzialnością używam wobec nich tych określeń.

Kiedy włączyłem laptopa, spodziewałem się usłyszeć jakieś standardowe,

studenckie wykonania, których miałem, po trosze z zobowiązania, wysłuchać.

Muszę wyznać, że moja radość i zadowolenie poszybowały wysoko, kiedy

spotkanie z Uczelnianym poziomem, zaczęło przedzierzgać się, zgoła – jak to

osobiście określam – w poziom filharmoniczny.

To, co mnie szczególnie zjednało w ich wykonaniu, to Wolność i

artystyczna Przestrzeń, również odziedziczone po Pani Profesor Annie

Prabuckiej oraz imponujący poziom umiejętności instrumentalnych.


(prof. Jerzy Marchwiński)

1 komentarz:

  1. Super refleksje. Jak zwykle z przyjemnością czyta się teksty Pana Profesora.

    OdpowiedzUsuń